Herezja antypapieża Leona XIII zawarta w encyklice Rerum Novarum

Leon XIII, Rerum Novarum, 15 maja 1891 (tłumaczenie pol.)

Jeżeli wszyscy zastosują się zupełnie do przepisów religii chrześcijańskiej, to nie poprzestaną tylko na przyjaźnie, lecz dojdą nawet do miłości braterskiej. Uczują bowiem i zrozumieją, że wszyscy bez wyjątku ludzie od Boga, jako wspólnego Ojca, pochodzą; że wszyscy za wspólny cel mają Boga, który sam jeden aniołów i ludzi uszczęśliwić zdoła szczęśliwością pełną i bezwzględną; że wszystkich zarówno odkupił Jezus Chrystus i przywrócił do godności synów Bożych; że zatem łączy ich węzeł prawdziwego braterstwa i między sobą  z Chrystusem Panem, którego dla tej przyczyny Pismo Święte nazywa „pierworodnym między wielu braćmi”; że wreszcie tak dobra natury, jak dobra łaski Bożej przysługują łącznie i bez wyjątku całemu rodzajowi ludzkiemu; że nikt też nie jest wydziedziczony z dóbr niebeskich, jak tylko ten, który jest [ich] niegodny. Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa.

Leon XIII, Rerum Novarum, 15 maja 1891 (łac.)

Quos tamen, si christianis praceptis paruerint, parum est amicitia, amor etiam fraternus inter se coniugabit. Sentient enim et intelligent, omnes plane homines a communi parente Deo procreatos : omnes ad eumdem finem bonorum tendere qui Deus est ipse, qui afficere beatitudine perfecta atque absoluta et homines et Angelos unus potest : singulos item pariter esse Iesu Christi beneficio redemptos et in dignitatem filiorum Dei vindicatos, ut plane necessitudine fraterna cum inter se tum etiam cum Christo Domino primogenito in multis fratribus, contineantur. Item naturae bona, munera gratiae divinae pertinere communiter et promiscue ad genus hominum universum, nec quemquam, nisi indignum, bonorum caelestium fieri exheredem. Si autem filii, et heredes : heredes quidem Dei, coheredes autem Christi.

Jak widzimy Leon XIII głosi dokładnie tą samą herezję, którą później odnajdujemy u kolejnych antypapieży sekty Novus Ordo (np. u Jana XXIII). Herezja ta mówi, iż każdy człowiek, bez względu na wyznawaną wiarę czy przyjęty chrzest – posiada godność dziecka bożego, którą otrzymał wraz z odkupieniem dokonanym w czasie przez Jezusa Chrystusa. Jest to całkowicie sprzeczne z wiarą katolicką, która naucza, iż godność dzieci bożych posiadają jedynie ochrzczeni katolicy, bowiem godność boskiego dziecięctwa związana jest z łaską uświęcającą, której źródłem jest wiara i chrzest, a która wynosi naturę stworzoną/ludzką do natury boskiej, przez co, jako katolicy, stajemy się przybranymi dziećmi bożymi, o czym tak naucza uroczyście Sobór Trydencki:

„Wiara jest początkiem ludzkiego zbawienia, podstawą i korzeniem wszelkiego usprawiedliwienia; bez wiary niepodobna podobać się Bogu (Żyd. 11, 6) i do towarzystwa dzieci Bożych się dostać”. (Sess. VI c. 8. Denzinger: Enchiridion n. 801)

Herezja głoszona przez Leona XIII i kolejnych antypapieży odrzuca konieczność przyjęcia wiary chrześcijańskiej oraz przyjęcia chrztu, a godność dziecięctwa bożego rozciąga na wszystkich bez wyjątku ludzi, bez względu na to, w co wierzą, bez względu na to, czy są ochrzczeni, czy nie są. W swojej istocie herezja ta to doktryna lucyferiańskiego panteizmu, o czym szerzej można przeczytać w tekstach:

2 uwagi do wpisu “Herezja antypapieża Leona XIII zawarta w encyklice Rerum Novarum

  1. No dobra, autor miał sensowne podstawy do twierdzeń o „żyjącym papieżu” Piusie XII, potem autor uznał, że jednak PXII był heretykiem i antypapieżem, potem było podobnie w odniesieniu do Benedykta XV, ale na jakiej podstawie autor twierdzi, że Pius IX żyje do dzisiaj? W takich okolicznościach co z dogmatem o wniebowzięciu NMP i z Katolicką Nauką/Doktryną Społeczną? Co dokładnie można zarzucić Benedyktowi XV i Piusowi X? Czy autor uważa, że po Piusie IX doszło do przewrotu i nagle miliony katolików (kleru i wiernych) znalazło się poza Kościołem Katolickim, czy też tylko doszło do uzurpacji urzędów papieża i urzędów biskupich? W takim razie co z Piusem XII i Benedyktem XV? Żyją, czy nie?
    Teoria o żywym Piusie XII wydawała mi się ciekawa i uzasadniona teologicznie, ale dalsze brnięcie w nieuznawanie wcześniejszych papieży wydaje mi się już absurdalne.
    Chociaż z drugiej strony słyszałem o starszych teoriach sedewakantystycznych z XIX wieku, które nieuznawały papieży po Piusie IX (niektóre nawet nieuznawały Piusa IX). Spotkałem się też z krytyką samego Piusa XII wśród innych tradycjonalistów katolickich.

  2. Leon XIII był jawnym heretykiem – nie był więc papieżem. Nie będąc papieżem nie mógł przekazać swoim następcom prymatu jurysdykcji św. Piotra, którego sam, będąc antypapieżem, nie posiadał. Stąd cała linia następców Leona XIII nie jest apostolska, — nawet jeśli Pius X czy Benedykt XV nie głosili herezji, nie zmienia to faktu, że nie posiadali oni posłannictwa apostolskiego od rzeczywistego następcy św. Piotra, którym Leon XIII nie był.

    Podstawy, do uznawania żyjącego Pius IX są te same co wcześniej. Jeśli ostatni papież katolicki Pius IX nie żyje (a wiemy, że Leon XIII i jego wszyscy następcy nie byli papieżami) to tym samym ustał prymat jurysdykcji św. Piotra, ponieważ 1. nie ma papieża, 2. nie ma możliwości dokonania prawnego wyboru nowego papieża, 3. nie ma Kościoła apostolskiego, który mógłby takiego wyboru dokonać – co oznacza, że Kościół został zniszczony, co jest niemożliwe.

Dodaj komentarz