Kościół Chrystusowy jest Apostolski

Ks. Sieniatycki, Apologetyka czyli dogmatyka fundamentalna, Kraków 1932

Pojęcie i uzasadnienie cechy apostolskości

Kościół jest apostolski, jeśli: 1) jest kontynuacją nieprzerwaną Kościoła przez apostołów założonego, jeśli tedy jego założenie dokonane zostało przez apostołów i początek jego sięga czasów apostolskich (apostolicitas originis); 2) jeśli jest nauczany, uświęcany i rządzony przez tych, którzy od apostołów mają władzę nauczania, uświęcania i rządzenia (apostolicitas ministerii, także successionis).

Ad 1). Chrystus oddał Apostołom, ale tylko im samym, Kościół przez siebie założony i im jedynie polecił ten Kościół dalej zakładać i rozszerzać. Kościołem tedy Chrystusowym może być tylko ten, którego początki pochodzą od apostołów i ich czasów sięgają. Dlatego Kościół Chrystusowy a apostolski to jedno. Temu apostolskiemu Kościołowi Chrystus przyobiecał, że będzie z nim „po wszystkie dni aż do skończenia świata”. Kościół tedy Chrystusowy taki sam co do istoty, jakim go, z polecenia Chrystusa, założyli apostołowie będzie zawsze istniał i nigdy istotnej nie ulegnie zmianie. Nie pozostawił tedy Pan Jezus sekciarzom ani jednego dnia, w którym by wolno im było zakładać Kościoły pod pozorem, że się Kościół apostolski zepsuł i przestał być Kościołem Chrystusowym, bo to nigdy nie nastąpi z powodu obiecanej obecności Chrystusa w Kościele apostolskim. Wszelki tedy Kościół, który nie przez apostołów został założony i którego początki nie sięgają czasów apostolskich, który dopiero powstał w późniejszych czasach i można wskazać na jego założycieli, nie może być apostolskim, bo nie może być dalszym ciągiem Kościoła założonego przez apostołów, a tym samem nie może być Kościołem Chrystusowym.

Ad 2). By ktoś w Kościele Chrystusowym miał władzę nauczania, uświęcania i rządzenia, musiał tę władzę otrzymać od Chrystusa czy to bezpośrednio jak apostołowie czy pośrednio przez apostołów lub ich legalnych następców. Wypływa to:

a) Z samej natury rzeczy. By ktoś legalnie działał w imieniu drugiego, musi od niego otrzymać delegację do tego bezpośrednio albo pośrednio t. j. od tego samego, w którego imieniu działa, albo pośrednio od tych, którzy sami mieli tę delegację od niego i mieli jej innym udzielić. Nikt więc w Kościele bożym nie może w imieniu Boga działać, tylko ten, który od Boga misję po temu otrzyma albo bezpośrednio albo pośrednio przez tych, którzy przedtem tę misję otrzymali i mieli jej innym udzielić. Tym bardziej potrzeba od Boga misji w Kościele, że nauczanie, uświęcanie, rządzenie w Kościele to czynności nadprzyrodzone, których przeto bez interwencji bożej sprawować nie można.

b) Pozytywnie z Pisma św. 1) Już w St. Test. Kapłani i arcykapłani byli przez Boga naznaczeni z pokolenia Levi i Arona. A ci, którzy nie będąc przez Boga posłanymi chcieli samowolnie czynności kapłańskie sprawować, byli jak najsurowiej przez Boga karani (Core, Datan, Abiron: Num. 16 i 26; Saul: 1 Sam. 15. 22). 2) W Now. Test.: a) Według św. Pawła nawet Chrystus jako człowiek potrzebował od Boga misji, by być kapłanem i czynności kapłańskie sprawować: „A żaden sobie czci nie bierze jedno, który bywa wezwań od Boga jako Aron. Tak i Chrystus nie sam siebie wsławił, że się stał najwyższym kapłanem, ale który (do niego) mówi: Tyś jest kapłanem na wieki” (ad Hebr. 5. 4—6). b) Chrystus powołuje się na swą misję od Ojca i tę misję przekazuje Apostołom: „Jako mię posłał Ojciec i ja was posyłam” (Io. 20. 21). I dlatego: „Kto was słucha, mnie słucha, a kto wami gardzi mną gardzi. A kto mną gardzi, gardzi onym, który mnie posłał” (Luc. 10. 16). „Nie wyście mnie obrali, alem ja was obrał i postanowiłem was, abyście szli i przynieśli owoc” (Io. 15. 16).

Stąd i Apostołowie przez włożenie rąk przekazują misję, od Chrystusa otrzymaną, innym: Maciejowi apost., Pawłowi i Barnabie (Act. 15. 22). Apostoł każe Tytusowi tę misję przekazywać innym: „Dlategom cię zostawił w Krecie, abyś postanowił kapłany po miastach jakom i ja tobie rozrządził” (Tit. 1. 5).

c) Z Tradycji. Św. Klemens rzymski: „Apostołów uczynił głosicielami Ewangelii Jezus Chrystus, a Jezus Chrystus był posłany od Boga. Chrystus więc posłany od Boga, a Apostołowie od Chrystusa“ (1 Clem. 42). A następcy Apostołów czy potrzebowali misji i w jaki sposób ją otrzymali? Aposto­łowie, powiada Klemens, otrzymawszy „rozkazy… wyszli opowiadać przyjście królestwa bożego. Opowiadali po wsiach i miastach i najprzód nawróconych, wypróbowawszy wprzód ich ducha, ustanawiali biskupami i djakonami tych, którzy uwierzą“ (ibid.). Św. Ireneusz (adv. haer. III. 3,1): „Wszyscy, którzy chcą widzieć prawdę, winni tradycję Apostołów, jawną w całym świecie, mieć na uwadze. I mamy doliczyć tych, którzy od Apostołów są ustanowieni biskupami i ich następców aż dotąd… Apo­stołowie chcieli by ci byli bardzo doskonali i bez zarzutu, których zosta­wili swymi następcami, przekazując im miejsce nauczycielstwa“. „Dlatego tym, którzy są w Kościele, kapłanom (biskupom) trzeba być posłusznymi, tym. którzy następstwo mają od Apostołów, jak wykazaliśmy; którzy z następ­stwem biskupstwa (cum successione episcopatus) otrzymali pewny charyzmat prawdy, innych zaś, którzy odstąpili od głównego następstwa (absistunt a principali successione)… trzeba mieć za podejrzanych i za heretyków i za schizmatyków… wszyscy oni odpadli od prawdy. Od tych wszystkich trzeba się trzymać zdala… Uczyć się zaś należy prawdy u tych, u któ­rych jest od Apostołów Kościoła następstwo”. Następstwo tedy Aposto­łów jest tu jasno przedstawione jako cecha prawdziwego Kościoła. Tak samo Tertuljan: „Apostołowie… kościoły w każdym mieście założyli, od których następstwo (traducem)… inne kościoły otrzymały (mutuatae sunt) i codziennie otrzymują, by się stały kościołami; wskutek tego i one są uważane za apostolskie, jako potomstwo (soboles) kościołów apostolskich” (De praescr. 20). Rozróżniał apostolskość bezpośrednią w tych kościołach, które sami Apostołowie założyli i pośrednią, które przez pierwsze były założone. „Zresztą, gdyby które (heretyckie) kościoły poważyły się wciskać do wieku apostolskiego i dlatego wydawały się przez Apostołów przeka­zane, że istniały za Apostołów, możemy powiedzieć: niech podadzą po­czątki swych kościołów; niech rozwiną porządek swych biskupów tak przez następstwo od początku idący, że pierwszy ów biskup któregoś z Apostołów lub mężów apostolskich, którzy atoli z Apostołami wytrwali, miał za swego twórcę i poprzednika. W ten bowiem sposób Kościoły apo­stolskie wykazują tych, których od Apostołów na biskupstwo ustanowio­nych mają za przewodników nasienia apostolskiego” (ib. c. 32). A zatem najstarsi Ojcowie podają apostolskość, jako cechę prawdziwego Chrystu­sowego Kościoła.

Z przytoczonych tekstów Pisma św. i Tradycji okazuje się, że by Kościół mógł się nazywać apostolskim nie wystarczy, by jego biskup materialnie nastąpił na stolicę, którą założył apostoł lub nawet na niej sam rządy biskupie sprawował, lecz trzeba, żeby formalnie przez apostoła lub przez jego legalnego następcę był wyznaczony biskupem na stolicy posiadanej niegdyś przez apostoła. Chrystus powierzył prymat jurysdykcji w swym Kościele Piotrowi i jego następcom, biskupom rzymskim, przeto w Kościele Chrystusowym nikt nie może mieć prawa nauczania, uświęcania i rządzenia, kto od biskupa rzymskiego bezpośrednio czy pośrednio nie otrzymał misji po temu. Dlatego Kościoły, których założyciele i przełożeni takiej misji nie mają, nie posiadają cechy apostolskości, nie są Kościołami Chrystusa, lecz są heretyckimi lub schizmatyckimi.

Dodaj komentarz